16.10.20

Ordnung muss sein


 Tak, oczywiscie porzadek musi byc. W kazdej sferze naszego /mojego, bo w swoim imieniu pisze/, zycia. Dlatego wlasnie musze skupic sie nad wykorzystaniem wszystkich aspektow zdrowia w trzech posilkach dziennie. Czasami nawet /jak dzisiaj na przyklad/ dwoch posilkach. Jarzyny, owoce, nabial, koktajle i inne, jak zmiescic to w jednym dniu, aby niczego nie pominac? Czasami mam wrazenie, ze nawet w kilkunastu posilkach nie zmiescilabym tego wszystkiego. A zatem pomalutku; kazdego po troche. Tydzien ma siedem dni, nie musze wszystkiego spozyc w jednym dniu.  Jedzenie ma byc przeciez przyjemnoscia, a nie stresem. A zatem ...

Kanapeczki z czyms tam to posilek pierwszy. To "cos tam" niech bedzie serem, pomidorami, miodem, a wszystko to przyprawione i udekorowane zielenina, Koniecznie zielona salata lub rukola, cebulka, rzodkiewka i inne. Mozliwosci wiele. 

Pysznosci :)


Jarzyny, warzywa to posilek drugi. Do tego jajko sadzone lub produkty sojowe, a czasami ciemny makaron lub ziemniaczek, koniecznie z duza iloscia koperku. Uwielbiam :)

Mniam, mniam :)


Koktajle owocowe to ostatni posilek dnia.  

Ale pachnie :)



A w miedzyczasie migdaly i orzechy oraz jedna kostka gorzkiej czekolady. Dlaczego nie? :) 

Istnieje wiele przepisow dla jaroszy, ktorzy lubia sie zdrowo odzywiac. Mam szczescie; bliziutko domu stoi stragan Olenki, dziewczyny zawsze slonecznie usmiechnietej, ktora oferuje jarzyny i owoce z zaufanych, wyprobowanych zrodel. Produkty te sa swieze i pachnace. Wybor bardzo duzy, asortyment szeroki, jest w czym wybierac. Czesto oferuje swoje produkty po obnizonej cenie, aby sie nie zmarnowaly. Olenka ma stalych klientow, ja do nich naleze. Polecam "Usmiechniety Straganik".


Reka w gore, kto nie ulegnie temu usmiechowi :)

Reka w gore, kto nie ulegnie temu usmiechowi :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz