22.9.21

Nymeria - Luna





Tatuatorki nazwały ją Nymeria, a ja nie potrafiłam zapamiętać tego imienia. Nadałam jej więc imię Luna, gdyż wilki, nie muszę tłumaczyć dlaczego, niezmiennie kojarzą się z księżycem. Przepiękną pieśń tych niezwykłych zwierząt słyszałam "na żywo", przechadzając się swego czasu leśną, bieszczadzką drogą. Zachwyt, niezapomniana chwila. Wydawało mi się wtedy, że zostałam przez los szczególnie wyróżniona. Tak bardzo kocham wilki 💕
Portret Luny jest już całkowicie wygojony, dbam o ten obraz, pielęgnuję go, przeznaczonymi do pielęgnacji tatuażu, mydłem i kremem. Jestem z tego maleńkiego dzieła taka dumna 😎 
Luna pozostanie ze mną do końca moich dni. Wierzę, że potrwa to nasze wspólne ziemskie wędrowanie jeszcze wiele lat.