Popłakałam się cichutko, łzy leciały i nie chciały przestać, sama nie wiem czy ze wzruszenia, czy z niezawistnej zazdrości czy z radości.
Klik dobry:)Wspaniali ludzie!Pozdrawiam serdecznie.
Popłakałam się cichutko, łzy leciały i nie chciały przestać, sama nie wiem czy ze wzruszenia, czy z niezawistnej zazdrości czy z radości.
OdpowiedzUsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńWspaniali ludzie!
Pozdrawiam serdecznie.