Zawsze bylam aktywnym dzieckiem, aktywna dziewczyna i aktywna dorosla kobieta. Po siedemdziesiatce zaczelam fizycznie odpoczywac, lecz nie na tyle, aby zapomniec, ze aktywny tryb zycia przedluza nasz zywot. Ostatnie miesiace sa nieco trudniejsze z uwagi na wczesniejsza rwe kulszowa i do dzisiaj jej skutki, lecz co tam! Na pewno sie nie poddam i nadal bede walczyc o dobra kondycje, w calym tego slowa znaczeniu. W internecie dosc pomyslow dla seniorow, aby zbyt szybko nie tracili swego zdrowia i kondycji. Filmik, ktory dzisiaj zamiescilam na swoim blogu to radosne cwiczenia, nie wyczerpujace, spokojne lecz pomagajace w naszej codziennosci. Cwicze, bo dobrze sie z tym czuje i to jest odpowiedz na pytania niektorych z moich znajomych - PO CO? Wlasnie PO TO! :)
PS. Bardzo wazne jest, aby przed rozpoczeciem cwiczen przygotowac szklanke wody.
Bedzie na pewno potrzebna :)