... lecz grejfrut - owszem. Dlatego wlasnie kupuje ten w kolorze czerwonym, bo ma najwiecej goryczki, a to za sprawa blonki okalajacej miąższ owocu. Zawiera tez najwiecej ze wszystkich grejfrutow witaminy C. To owoc wyjatkowej wartosci odzywczej. Jest w nim wiele przeciwutleniaczy, a to wlasnie one wzmacniaja odpornosc i prawidlowy przebieg wielu zyciowych procesow. Grejfruty odzywiaja skore; i te czerwone, i te zolte, majace kwaskowaty smak, jak rowniez zielone, ktore sa lagodniejsze w smaku, bo wyraznie slodkim.
Dzisiaj pean na temat owocow, ktore kocham. Widnieja w moim codziennym jadlospisie. Sa niskokaloryczne, przyspieszaja przemiane materii, stymuluja spalanie tluszczow. Czyz nie o to wlasnie chodzi tym, ktorzy chca pozbyc sie nadwagi? Grejfrut to znakomita sprzataczka naszych organizmow; wymiata z nich toksyny, zlogi z jelit i wszelkie smieci powstajace w wyniku przemiany materii. Po takim gruntownym sprzataniu, nasze cialo jest czyste i lekkie. Dobra informacja dla cukrzykow jest fakt, ze owoce te reguluja poziom glukozy we krwi i zwiekszaja wrazliwosc komorek na insuline. Grejfrut jest owocem numer jeden w diecie cukrzycowej. A dla wszystkich - dzieki blonnikowi owoce te skutecznie wypelniaja zoladek, nie pozwalaja na przejadanie sie i pomagaja zapanowac nad lakomstwem. Czy mozna nie lubic grejfruta? Nie mozna! Jest prawdziwym przyjacielem czlowieka. Ja bardzo korzystam na tej przyjazni :)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńNie lubię grejfrutów i nie potrafię zmusić się do ich jedzenia. Chyba, że za karę. :)))
Pozdrawiam serdecznie.
Znam kilka osob Ellu, ktore nie lubia grejfrutow. Ja w dziecinstwie nie trawilam winogron, a teraz wskocze za nimi w ogien. Byc moze Ty tez kiedys polubisz ich gorycz? A probowalas zielone grejfruty? One sa slodkie; moze beda Ci pasowaly. To racja, ze zdrowie nie zawsze smakuje :)
UsuńSle serdecznosci Ellu :)
Czasem lubię zjeść grejpfruta. Wolę jednak jabłka, banany czy gruszki. :)
OdpowiedzUsuńTeraz czekamy na wizytę Staruszka u onkologa, by wysłać te wycinki do USA. Pewnie po pewnym czasie będzie wiadomo co dalej. Wiosna pewnie sprawi, że będzie się mimo wszystko wychodzić więcej. A to zmienia nastawienie do wielu spraw.
Pozdrawiam!
Trzymam mocno kciuki Piotrze - za dobre wyniki. Masz racje, nastawienie jest w takich okolicznosciach bardzo wazne. Zima, brak slonka nie nastraja optymistycznie, a zatem: byle do wiosny. Jestem przekonana, ze wszystko ulozy sie po Waszych myslach. Ja w to mocno wierze i wysylam te dobre mysli - sloneczne promienie w Wasza strone. Badzcie obaj zdrowi! :)
Usuń